środa, 23 listopada 2016

przepływ

da sie okreslic mniej wiecej jak duzo wody i w jakim czasie odsaczy studnia chlonna? Chodzi o to ze do deszczowki mam wkopane 4,6m kregow betonowych setek, bo dopiero na tej glebokosci pokazal sie piasek i woda. W tym momencie w studni jest ok 0,5m wody, pojemnosc tej studni to ok 3500L, jak bedzie porzadna ulewa i zakladajac ze napelni sie do pelna to czas zeby woda ,,odeszla,, liczy sie w dniach czy w godzinach?Wszystko da się policzyć.
Nie zależy to tylko od "przepustowości" gruntu. Ważne aby znać współczynniki filtracji "k" dla poszczególnych warstw gruntu - wtedy będziemy wiedzieć jak szybko woda będzie wsiąkać w poszczególnych warstwach - m/d. Drugim ważnym współczynnikiem jest "q" - współczynnik obciążenia hydraulicznego dla poszczególnej warstwy. Współczynnik ten nam powie ile wody może przyjąć 1m2 gruntu w danym czasie - jednostka powie wszystko dm3/m2/h jestem przed wylaniem chudziaka, i chce dac wieksza warstwe steropianu od gruntu. Wg projektu to 6 cm...wydaje mi sie, ze pod podlogowke to duzo za malo...chce dac 20 cm. Mam zamiar podebrac pisek, ale co z rurami kanalizacyjnymi? Bo wyjdzie tak, ze rury bede w styropiania i na chudziaku...Moze tak byc? Czy moze poki jeszcze nie ma chudego betony da sie rury usytuowac glebiej w ziemi, tak, ze po podebraniu beda pod chudziakiem.jestem przed wylaniem chudziaka, i chce dac wieksza warstwe steropianu od gruntu. Wg projektu to 6 cm...wydaje mi sie, ze pod podlogowke to duzo za malo...chce dac 20 cm. Mam zamiar podebrac pisek, ale co z rurami kanalizacyjnymi? Zajrzyj do projektu tam masz wszystko zaprojektowane. Na jakiej głębokości mają iść rury też powinno być. Ale wg jeśli masz wyjście kanalizy na poziomie "0" - czyli wyżej od chudziaka to masz to skopane i zdecydowanie musisz to poprawić.Istotniejsze na jakiej glebokosci masz wpiecie do kanalizy w ulicy, np u mnie bylo na 3m, to mialem dowolnosc, ale 3 ulice dalej kanaliza idzie 60cm pod powierzchnia chodnika, i w takim wypadku jak wyjdziesz za nisko z budynku bedziesz musial przepompownie robic
Wyjście kanalizacji z obrysu domu u mnie jest ok 50 cm pod chudziakiem więc 70 cm pod poziomem "0". Niektórzy robią to pod ławami fundamentowymi. Bo wyjdzie tak, ze rury bede w styropiania i na chudziaku...Moze tak byc? Czy moze poki jeszcze nie ma chudego betony da sie rury usytuowac glebiej w ziemi, tak, ze po podebraniu beda pod chudziakiem.

temat

Postaram się krótko i na temat: Wybór urządzenia to jedno, ale wybór wykonawcy to prawdziwe złoto. Większość dystrybutorów robi wszystko, żeby sprzedać swoje urządzenie, mówi tylko w samych superlatywach, a problemy wychodzą w praktyce. Nie chcę tutaj mówić, która firma to rzetelny wykonawca ponieważ mam doświadczenie osobiste z jednym -( dla niego mega pozytyw )oraz doświadczenia sąsiadów, którzy wybrali inne rozwiązania. U mnie pracuje oczyszczalnia pionowa i nie powiem że bezobsługowa, ale na prawdę raz na 3-4 miesiące zajrzę i mam spokój. Krótka konserwacja, pomiar osadu czasem przemycie wężem i tyle. Sąsiedzi obok wybrali biohybrydę - bez komentarza! inny wykonawca inne podejście i może dlatego. Kolejni znajomi mają właśnie i na początku tragedia same problemy  pogotowie wodociągowe warszawa Ursynów . Biohybryda pracuje u mnie już drugi rok. Nie mam zastrzeżeń. Teorie i magicznych właściwościach niektórych materiałów użytych do produkcji zbiorników można między bajki włożyć. Znajdź szybko jakieś info o pękaniu jakichkolwiek zbiorników. Raczej będzie trudno. Patrz na cenę, a za zaoszczędzone złotówki wykonaj dobrą studnię chłonną lub rozsączanie. To jest największy kłopot przy złych warunkach glebowych.
Pewnie nikt nie zgadnie co było przyczyną? Jedna prawda: montowali ją PARTACZE i tyle, zero pojęcia, zero przeszkolenia, zakopać, zapomnieć. Kiedyś u mnie wyłączył się programator, wezwałem serwis swojego wykonawcy i poprosiłem o opinię dla obu urządzeń, sąsiedzi skorzystali z odpłatnego serwisu. Co się okazało? Urządzenia podobno dość dobre - słowa serwisanta, ale brak znajomości urządzeń dał negatywny obraz. Wystarczyło wytłumaczyć użytkownikom podstawę pracy, powiedzieć kilka szczegółów i po 2 tygodniach urządzenia zaczęły pracować dużo lepiej. Dobry serwis to podstawa. U nas mówi się, że "Sosnowiec to najbardziej wysunięta dzielnica Warszawy" hehe, ale firma z  w tej dziedzinie wiedzie prym. Wybór urządzeń chyba największy w Polsce, doradztwo naprawdę na wysokim poziomie no i serwis, pewny z doświadczeniem. Teraz robią kolejne oczyszczalnie w okolicy i chyba wszyscy zadowoleni.Właśnie o to chodzi, trzeba odpowiedni dobrać instalacje do przepuszczalności gruntu. Jeżeli ktoś wykona studnie chłonną w kręgach betonowych np: 1000mm na sporej podsypce żwirowej, przez co zwiększy jej pojemność wtedy będzie to funkcjonować przez wiele lat. Prace serwisowe jak do tej pory, do których byłem zmuszony to wymiana membran w dmuchawie SECOCH po 4 latach. Zapaliła się kontrolka Serwis na dmuchawie. Wymieniła firma która instalowała urządzenie, koszt 160 zł wymiana na miejscu w ciągu 1h.
Samo urządzenie pracuje bez zastrzeżeń.
Odpompowanie osadu średnio co 9-10 miesięcy.
Usuwanie elementów stałych z kosza 2 -3 razy w roku.
Po 2 latach zleciłem serwis Instalatorowi, by mieć pewność ze wszystko ok. (serwis trwał 2h, wymiana obejm, regulacja, czyszczenie wężyków sprawdzenie wydajności dmuchawy i inne pierdoły, nic poważnego - koszt 120 zł) - w jakiejś promocji dostałem sms z akcją okresowych przeglądów, więc warto było skorzystać. Niestety widziałem instalacje typu 2-3T żwiru i rura fi 315 to nie może działać zbyt długo. Jakakolwiek sytuacja awaryjna i takiego tworu nie da się już uratować bo niby jak przez dekiel 30 cm? Takie instalacje dają niższe koszty i chyba tyle. Jeszcze raz powtarzam największy sukces to rzetelny Instalator, partaczy nie brakuje. Jak widać na zdjęci w oddali mam 2 studnie chłonne ( betonowe dekle) żwiru poszło 10T. Po dziś dzień święty spokój. Pierwsza studnia czasem się napełnia, ale druga chyba nigdy nawet do połowy. Nasza wioska cała stoi na oczyszczalniach chyba 60 domów, każdy wybierał co chciał. Najgorzej wypadł lokalny wykonawca, był tańszy ale teraz ma co robić. Kopią, poprawiają i mimo że nawet dobre urządzenia zastosowali to montaż spartaczony i problem gotowy.