Pompa takiej mocy powinna sobie bez problemu poradzić z przygotowaniem takiej ilości wody. Należało by tylko obliczyć jak duży powinien być zasobnik CWU.
Producenci najczęściej podają średni czas bezawaryjnej pracy. Wg. mnie można ją postawić raczej obok. W lecie (i nie tylko) można z typowego solara (ok 4.5 m2 absorbera) wyjąć 4 kW mocy przez 6 godzin za 6*0.02 kW energii pompy. Więc jakie porównanie???
Oczywiście pompa powietrzna pracuje też przy zachmurzonym niebie i w nocy, ale też nie przez cały rok! Okres działania jest dużo większy niż solarów ale i koszty ciepła są duuużo większe.
Te dwa urządzenia nie powinno się przeciwstawiać sobie! One powinny się uzupełniać. A przy mrozach i tak większe szanse ma solar. Jednak najlepiej mieć jeszcze jedno źródło ciepła . Grzałka/ kocioł.
Te dywagacje "O wyższości.." tracą sens przy dostępności gazu.solar i pompa wyręczaja kocioł, ale pompa na oddane 4kW zużyje 1kW prądu, zaś solar dajac tyle energii zużyje 0, 02kW prądu, razy ilość godzin, to różnica kolosalna - 50 razy. Ale kiedy sloneczka braknie, to trzeba pompę i wszystko jasne - świetnie się uzupełniają. Zakup pompy, to ok 4000 PLN a solara 2x tyle. Wyjeżdżasz na weekend, czy urlop z solarem masz kłopot, bo musisz "zwalać" "tanio" wyprodukowaną wodę. Pompa czeka na hasło do pracy, a pracuje w każdą pogodę, również deszczową Zaczyna to wyglądać jak przepychanka marketingowa. Mało fizyki i ekonomi za to mnóstwo emocji. Od dwóch lat (w okresach poza zimą) wykorzystuję pompę ciepła do grzania wody. Pompe zbudowałem sam na bazie sprężarki CAJ4492Y. W bojlerze 200 litrowym woda podgrzewana jest tylko w górnej jego części (jakieś 10 do 15 cm) do temperatury 44 stopni. Załącz pompy przy temperaturze 39 st. Pompa nadąża podgrzewać hydraulik Radzymin wodę niezależnie od jej poboru. W okresie dłuższych wyjazdów można ją wyłączyć. Po jej włączeniu wystarczy 15 do 20 minut na podgrzanie wody do 44 stopni.
Pompa ciepła i solar to dwa różne urządzenia ich jedyną wspólną cechą jest to, że grzeją wodę.
Każde z urządzeń na swoje "zady i walety". Ocena które wybrać zależy bardzo od konkretnej sytuacji. Każdy obiekt jest inny. Nie ma ścisłej reguły : To jest lepsze a to gorsze!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz